Wały przeciwpowodziowe – co najpierw należy zrobić?

Ulewne deszcze i nawałnice coraz częściej nawiedzają Polskę. Żeby uchronić mieszkańców miast i wsi przed wezbranymi wodami rzek oraz potoków, budowane są wały przeciwpowodziowe. Jak wygląda ich powstawanie? Co należy zrobić w pierwszej kolejności? Dlaczego badanie zagęszczenia gruntu jest tak ważne?

Jak buduje się wały przeciwpowodziowe? Czy badanie zagęszczenia gruntu jest niezbędne?

Zmiany klimatyczne sprawiają, że zagrożenie powodziowe z roku na rok wzrasta. Nic więc dziwnego, że wiele gmin w Polsce podejmuje decyzję o budowie lub renowacji wałów przeciwpowodziowych. Stanowią one bowiem skuteczną barierę przed zalaniem domostw w razie wystąpienia rzeki z koryta. Żeby jednak wały przeciwpowodziowe spełniły swoje zadanie, muszą być odpowiednio zaprojektowane i wykonane.

W tym celu należy w pierwszej kolejności wykonać niezbędne pomiary. Jednym z nich jest badanie zagęszczenia gruntu. Pozwala ono poznać najważniejsze parametry gruntu, takie jak: rodzaj gruntu, stopień jego plastyczności, moduł ściśliwości czy też wytrzymałość na ścinanie. Na podstawie uzyskanych wyników można określić, w jaki sposób należy przygotować grunt, aby spełniał on wymogi budowy wałów przeciwpowodziowych. W efekcie obiekt będzie służył przez lata i dobrze spełniał swoją funkcję.

Budowa wałów przeciwpowodziowych to kosztowne przedsięwzięcie. Wszelkie błędy w wykonawstwie nie tylko oznaczają dodatkowy wydatek, ale również narażają mieszkańców i ich mienie na straty. Dlatego tak istotną kwestią jest to, aby odpowiednio przygotować grunt. Pozwoli to też dopasować działania do typu obwałowań.

Żeby wały przeciwpowodziowe skutecznie zabezpieczały domostwa przed zagrożeniem powodziowym, ich budowę poprzedzają skrupulatne pomiary, w tym m.in. badanie zagęszczenie gruntu. Pozwalają one określić, jakie działania wykonać, aby odpowiednio przygotować podłoże pod budowę. Wykonanie specjalistycznych pomiarów warto zlecić specjalistom. Dzięki temu ma się pewność prawidłowości wyników i ich rzetelnej analizy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *